niedziela, 17 czerwca 2012

Czasem brak sił na kreatywne zabawy...

i to zupełnie normalny stan! Nie ma się co obwiniać, nie zawsze musimy mieć ochotę na malowanie, szycie, czy tłumaczenie świata. Ja wiem, że spełniające się matki mogą krzyknąć "jak to!!?" ale prawda jest taka, że każda z nas jest czasem zmęczona i zwyczajnie w świecie nie ma ochoty na "kreowanie" zajęć dla swoich maluchów...
Ja też tak czasem miewam; korzystam wtedy z kreatywności innych :) Co to znaczy?
Właśnie w takie dni sprawdzam co się dzieje w okolicy i chodzi wtedy głównie o atrakcje dla dzieci. Korzystam też ze sprawdzonych miejsc jak Galeria Narodowa Zachęta, która organizuje przy okazji każdej wystawy specjalne tematyczne warsztaty dla dzieci; odwiedzamy Muzeum Archeologiczne i liczne parki w Warszawie i okolicach, bo od pierwszych promieni wiosny zawsze coś się tu dzieje.
Dzisiaj uratował mnie piknik w przedszkolu syna :) 3 godziny zabawy z mini teatrzykiem, magiem, kursem tańca i jazdą na kucyku - o trampolinie i dmuchanym zamku nawet nie wspominam - zorganizowały nam tyle atrakcji i emocji, że w zasadzie minęła niedziela. A ja mogła spokojnie poczytać, pomyśleć i "nie kreować" zajęć moim dzieciom przez dłuższą chwilę :)




Polecam Wam serdecznie tego typu rozwiązania; takie miejsca można znaleźć w każdym mniejszym i większym mieście - wystarczy tylko poszukać. Nawet na wsi mamy warsztaty plastyczne i muzyczne dla dzieci w maleńkiej świetlicy wiejskiej :) więc do dzieła!!! Z reguły wystarczy lokalna gazeta :)

Pozdrawiam Was niedzielnie i słonecznego tygodnia wszystkich życzę :)

2 komentarze:

  1. Oj pamiętam jak nasi byli mali ... też uwielbiali taki miejsca :) a wata cukrowa ... pycha

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, masz rację - czasami dobrze wyzwolić się spod presji bycia tą kreatywną i organizującą mamą i pozwolić innym zrobić coś dla Ciebie. :-)

    OdpowiedzUsuń